"Cóż, na psy schodzi ten świat. Żadnych względów i żadnego szacunku nie okazuje się już śpiącym lub odpoczywającym kotom. Gdzie te czasy, gdy prorok Mahomet, chcąc wstać i iść do meczetu, a nie chcąc budzić kotki uśpionej w rękawie jego szaty, uciął rękaw nożem. Nikt z was, założę się o każde pieniądze, nie zdobyłby się na równie szlachetny czyn. Dlatego też nie przypuszczam, by komukolwiek z was udało się zostać prorokiem, choćby jak rok długi biegał z Mekki do Mediny i z powrotem. Cóż, jak Mahomet kotu, tak kot Mahometowi."
"Złote popołudnie", Andrzej Sapkowski
:D.
OdpowiedzUsuń